Grudniowa niedziela,
powiedz Drogi Mikołaju,
dlaczego nie biała śnieżnym puchem przysypana
tylko szara deszczowa i wietrzna.
Zadzwoniłam dzwoneczkiem,
otworzyły się drzwi,
przywitała nas radość i kruszyna miłości.
Słowa tu nie potrzebne
tu liczą się gesty, uścisk dłoni,
spojrzenie i ciepłe przytulenie.
Anioł śmieszy, rozbawia,
Mikołaj - Dar Serca wręcza.
Na ścianie wisi
zegarsłyszę tik tak, tik tak,
lecz dzisiaj czasem rządzi tajemna moc
w którą wplótł się miłości czar.
Zadzwoniłam dzwoneczkiem
zamknięto ostatnie drzwi.
Spójrz ! Mikołaju na niebie złota gwiazda lśni.
To chyba dobry Adwentowy znak.